wtorek, 15 stycznia 2013


Raport odnośnie witaminy D


Szokujący raport odnośnie witaminy D

"Przeczytaj ten szokujący raport odnośnie witaminy D albo będziesz pluł sobie w brodę przez następną dekadę
Dr. Mercola -16 Marca 2010


Dziennik Medycyny Brytyjskiej (British Medical Journal) opublikował niezwykły artykuł potwierdzający fakt, iż niski poziom witaminy D w organizmie jest czynnikiem ryzyka wpływającym na rozwój nowotworu okrężnicy w przyszłości."



"Jest to najobszerniejsze badanie dowodzące blokowania efektu witaminy D poprzez witaminę A.Ukryta na ósmej stronie dokumentu tabelka ujawnia, iż pozytywne działanie witaminy D jest praktycznie kompletnie neutralizowane przez spożycie witaminy A (retinol).Spożycie retinolu wcale nie musi być tak wysokie – zaledwie około 3000 IU na dzień. Autystyczne dzieci często spożywają 3,500 IU retinolu dziennie w sproszkowanych multiwitaminach, nie biorąc pod uwagę dodatkowej ilości witaminy A podawanej im w pojedynczych wysokich dawkach.Odkrycie sprostowuje kilka niewłaściwości o witaminie D i raku obecnych w innych artykułach – podobne badania czasami mają kompletnie inne wyniki. Być może dlatego, iż wpływ witaminy A nie był brany pod uwagę. W niektórych krajach, olej wątrobowy dorsza, zawierający witaminę A, często używany jest jako suplementy diety witaminy D. W innych państwach wykorzystywany jest on dużo rzadziej, stąd różnice w wynikach."



"W tym niedawnym artykule autorstwa Dr. Cannella, opisuje on najnowsze badania opublikowane w Brytyjskim Dzienniku Medycznym (British Medical Journal) które potwierdzają jego poprzednią tezę: zbyt duża ilość witaminy A neguje wiele z korzystnych efektów zdrowotnych witaminy D.



W grudniowym (2008) wydaniu Dr. Cannell wyjaśnił:

  • „Sednem problemu jest to iż ta forma witaminy A, kwas retinowy, nieznacznie aktywuje genomową reakcję witaminy D co może prowadzić do zablokowania silniejszej jej aktywacji.
  • Witamina A kontra Witamina D
  • Odpowiedni poziom witaminy D jest kluczowy dla zdrowia, naturalnie więc ważne jest aby proporcja witaminy D i witaminy A była na właściwym poziomie.
  • Oznacza to również, iż suplementacja witaminy A jest potencjalnie niebezpieczna dla ogólnego stanu zdrowotnego ponieważ witamina D odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu znacznej ilości powszechnych chorób i przypadłości.
W artykule opublikowanym w sierpniowym wydaniu czasopisma American Journal of Clinical Nutrition w roku 2007, Anthony Norman, międzynarodowy ekspert do spraw witaminy D zidentyfikował pozytywny wpływ jej potencjału na:
  • Adaptywny oraz wrodzony układ odpornościowy
  • Wydzielanie i regulację insuliny przez trzustkę
  • Serce oraz regulację ciśnieniea krwi
  • Siłę mięśni
  • Aktywność mózgu
W naszym organizmie jest tylko 30,000 genów, a witamina D wykazuje wpływ na ponad 2000 z nich. Jest to jedna z głównych przyczyn dlaczego witamina D ma wpływ na wiele zaburzeń cech i narządów takich jak:
  • Rak
  • Nadciśnienie
  • Choroba serca
  • Autyzm
  • Otyłość
  • Reumatoidalne zapalenie stawów
  • Cukrzyca typu 1 oraz 2
  • Stwardnienie rozsiane
  • Choroba Leśniowskiego-Crohna
  • Grypa
  • Przeziębienia
  • Gruźlica
  • Posocznica
  • Starzenie
  • Łuszczyca
  • Egzema
  • Bezsenność
  • Utrata słuchu
  • Bóle mięśniowe
  • Ubytki
  • Choroby przyzębia
  • Wydajność Atletyczna
  • Zmiany zwyrodnieniowe takie jak zaćma
  • Krótkowzroczność
  • Stan przedrzucawkowy
  • Zawał serca
  • Płodność
  • Astma
  • Mukowiscydoza
  • Bóle migrenowe
  • Depresja
  • Choroba Alzheimera
  • Schizofrenia
Wytwarzanie witaminy A jest ściśle kontrolowane przez organizm. Substratem, lub źródłem witaminy A są karoteny z warzyw obecne w jelitach. Organizm przetwarza substraty karotenowi w dokładną ilość retinolu. Aczkolwiek, gdy bezpośrednio dostarczamy witaminę A do organizmu, na przykład w postaci oleju wątrobowego dorsza, omijamy w ten sposób naturalny ośrodek kontroli owego systemu.

Najlepiej byłoby gdybyśmy dostarczali substraty witaminy A i D w taki sposób, aby nasz organizm mógł regulować systemy odpowiedzialne za nie w sposób naturalny.Idealnym na to sposobem jest spożywanie kolorowych warzyw (źródła witaminy A) i ekspozycja skóry na działanie promieni słonecznych (źródła witaminy D) każdego dnia.

Nawet niski poziom witaminy A może negować pozytywne efekty witaminy DBiorąc pod uwagę to, że rak, choroby serca i cukrzyca są trzema głównymi przyczynami śmierci w Stanach Zjednoczonych, zapewnienie odpowiedniej ilości tej kluczowej witaminy powinno być najwyższym priorytetem.

Badanie przeprowadzone przez Dr. Williama Granta, kolejnego badacza znanego na arenie międzynarodowej i eksperta do spraw witaminy D, odkryły, iż około 30 procent śmierci powodowanych przez raka – liczba równoznaczna z 2 milionami zgonów na świecie i dwustu tysiącami w samych Stanach Zjednoczonych – można by zapobiec każdego roku dzięki wyższemu poziomowi witaminy D w organizmie.

Zdając sobie z tego sprawę, ważne jest aby unikać czegokolwiek co mogłoby utrudniać wytwarzanie witaminy D i wygląda na to, że suplementacja witaminy A może mieć taki efekt."



"Ważnym jest aby zrozumieć, że witamina A jest kluczowa dla naszego układu odpornościowego oraz prekursorem aktywnych hormonów, które regulują wyrażania genów tak samo jak witamina D. Obydwie z tych witamin pracują na zasadzie tandemu.

Na przykład, istnieją dowody na to, iż bez witaminy D, witamina A może być nieefektywna, a nawet toksyczna. Lecz, jeśli obecny jest niedobór witaminy A w organizmie, witamina D również nie może właściwie funkcjonować.

Zatem, równowaga pomiędzy tymi dwoma witaminami jest kluczowa. Za dużo, bądź zbyt mało którejkolwiek z nich może prowadzić do negatywnych konsekwencji.Niestety nadal nie znamy optymalnych proporcji pomiędzy tymi dwoma witaminami, lecz jasnym jest, iż prawie wszystkie produkty z oleju wątrobowego dorsza zaopatrują je w ilościach, które dalekie są od ideału.

Trzeba również zdawać sobie sprawę z tego, że witamina A występuje w różnych formach.Retinolowa forma witaminy A jest w tym przypadku problematyczna, nie beta karoten.Beta karoten nie stanowi problemu ponieważ jest on pre-witaminą A. Organizm nie jest w stanie przetworzyć beta karotenu w nadmierny poziom witaminy A. Tak więc, spożywanie suplementów bazujących na beta karotenie nie zakłóca działania witaminy D."



dr Jerzy Jaśkowski

"Paradygmat - słońce szkodzi, Witamina D.
Jak wiadomo kolejne rządy po 1990 roku jako główny cel stawiały zmniejszenie dofinansowania nauki. Skutek był taki, że z ok 2.4% PKB przeznaczanego na naukę w latach 70- tych, rząd premiera Buzka ksywa - "Docent" alias "Karol" , [Dziś jako przewodniczący Parlamentu Europejskiego blokuje prawdy o Katastrofie Smoleńskiej] obniżył dotacje na naukę do 0.37%, co nie starcza na pokrycie kosztów druku ksero nowowych publikacji naukowych dla studentów. Rezultatem takiej działalności było zatrzymanie się nauki na wiedzy z lat 50-60. Np. nie uczy się zupełnie studentów o roli poszczególnych witamin i mikroelementów w rozwoju chorób. Onkolodzy generalnie nie wykonują badań 25 OH D u chorych z nowotworami, chociaż badania naukowe wielokrotnie powtarzane, udowodniły ponad wszelką wątpliwości, że zwykła suplementacja witaminą D przedłuża znacząco życie chorych.


Podobnie geriatrzy nie wiedzą o konieczności wykonywania badań poziomu witaminy D u swoich podopiecznych, a faszerują ich lekami zawierającymi trujący fluor. Do 1971 rok suplementacja tranem w szkołach była obowiązkowa. I nagle pomimo faktu braku zmiany osi ziemskiej zaprzestano jej podawania. Skutkiem tego była największa epidemia grypy w następnym roku. Tak więc ilość promieniowania elektromagnetycznego docierająca do nas i odpowiedzialna za produkcję witaminy D jest taka sama jak przed 50 laty. I pomimo tej wiedzy “specjaliści” Zdrowia Publicznego nie wprowadzają obowiązku podawania tranu w szkołach, a wymuszają szczepienia przeciwko grypie."


poniedziałek, 14 stycznia 2013

Mikroigły i szczepienia


Dr Jerzy Jaśkowski
Polska
2012-10-28

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/mikroigly_i_szczepienia,p898502071
Fragment:


"I tak, jak podają to autorzy pracy i patentu, mikroigły mają wymiary 700 mikrometrów długości, 170 mikrometrów średnicy i zaostrzony do 55 mikrometrów czubek. Igły wykonane są ze stali nierdzewnej, ale mogą być z innych metali np. aluminium. Igły pokrywane są masą 1% wagi karboksymetylocelulozą, 0.5% wagowo/objętościowo F-68 NF Lutrolem i 15% wagowo/objętościowo trehalozą. Rozwiązanie takie zawiera inaktywowaną powłokę wirusa grypy A, znakowanych fluororescencyjnie PR8, owalalbuminę- Alexa Fluor 488 lub Alexa Fluor 750.


Taką mieszaniną umieszczoną na powierzchni 1 cm kwadratowego np. znaczka pocztowego można bez wiedzy i zgody społeczeństwa zaszczepić całe miasto.


W celu niezamęczania zbędnymi szczegółami pragnę zwrócić uwagę na parę, moim zdaniem, bardzo istotnych problemów medycznych i prawnych.


I tak, po pierwsze; tak zaszczepieni ludzie, w związku z tym naprawdę nie będą zupełnie wiedzieli czy i kiedy zostali zaszczepieni. A więc, nie będą mogli nigdy udowodnić, że choroba, która u nich wystąpi jest w  jakikolwiek sposób związana ze szczepieniem. Wystarczy np. w  przedszkolu, szkole podać dziecku do potrzymania taki obrazek nasączony mikroigłami i po kłopocie. Mama nigdy się nie dowie, że dziecko było szczepione i na co.


Po drugie; w składzie zestawu szczepiennego znajdują się co najmniej dwa składniki potencjalnie neurotoksyczne. Taka szczepionka zawiera bowiem metal i fluor.


Po trzecie; każdy chirurg, który miał do czynienia z metalicznym ciałem obcym u człowieka wie, że taki kawałek metalu potrafi wędrować po całym ciele, a więc może swobodnie dotrzeć do mózgu. Wiadomo, że aluminium w mózgu to potencjalne jego uszkodzenie objawiające się spowolnieniem, zaburzeniami pamięci a w skrajnych przypadkach zespołem Alzhaimera. Przewidywanie skutków stosowania takiej metody, szczególnie u małych dzieci od 0-3 roku życia, których mózg się rozwija jest niemożliwe. Bariera krew-mózg jest niewykształcona i metal może przenikać do centralnego układu nerwowego. Jak wiadomo, Big Pharm za zgodą uczynnych urzędników Zdrowia Publicznego, oczywiście w trosce o to nasze zdrowie, zwiększy nam liczbę szczepień. Jest to istotne, ponieważ koszt takiej szczepionki jest poniżej 1 dolara [ w sprzedaży] w  odróżnieniu od kilku-kilkudziesięciu dolarów “normalnej” szczepionki.


Wypada przypomnieć w tym miejscu, że już obecnie dzieci w pierwszych 18 miesiącach, jeżeli mają bezmyślne matki, mogą otrzymać nawet 26 szczepionek. Jak wiadomo w szczepionkach znajduje się rtęć, aluminium, formaldehyd, polisorbat 80. Biorąc pod uwagę dopuszczalne normy skażenia człowieka, metalami ciężkimi to zawartość tych toksyn zgodnie z obowiązującymi normami jest przewidziana na osobnika o masie 1350 funtów. Jak do tej pory żadna księga Guinessa nie zanotowała dziecka o takiej masie. Innymi słowy, tylko spolegliwi urzędnicy, czasami z dyplomem lekarzy, mogą decydować się na podawanie tylu trucizn dzieciom.


Poniżej podam kilka szczepionek rozprowadzanych w Polsce, które pomimo zapewnień Narodowego Instytutu Zdrowia o niestosowaniu rtęci w szczepionkach będących w obrocie w zawierają rtęć lub aluminium:


1. Infantrix DTaP szczepionka “przeciwko” błonicy, krztuścowi, tężcowi – zawiera aluminium. Producent – GSK. 2. Tripacel dawniej- Deperte zawiera aluminium oraz fenoksyetanol -producent SanofilPasteur. 3. Td-pur j/w zawiera aluminium producent Imed S.A. 4. Poli-Sabin “przeciwko” polio zawiera Polisorbat 80 oraz magnez , producent GSK. 5. Imovax polo “przeciwko” polio zawiera fenoksyetylen oraz formaldehyd[ związek stosowany w konserwacji trupów], producent Sanofil Pasteur. 6. Prevenar 13 szeroko reklamowana szczepionka “przeciwko” pneumokokom[ czylidawniejszej dwoince zapalenia płuc , chorobie XIX wieku. Zawiera Polisorbat 80, aluminium – producent Pfizer. 7. Neis Vac C także obecnie w “modzie” “przeciwko” meningokokom zawiera aluminium – producent Baxter. 8. Euvax B “ przeciwko” WZW – B dla dzieci zawiera aluminium – producent LG Sciences Pland Sp.oo.9. Euvax B “ przeciwko” WZW B dla dorosłych zawiera aluminium -producent LG Life Science Poland Sp.oo 10. Engerix B “przeciwko” WZWB dla dorosłych zawiera aluminium producent GSK 11. Synflorix “przeciwko” pneumokokom zawiera aluminium. Producent GSK.


Tak więc należy przygotować się na masowe pranie mózgów szczególnie, że wymienione 4 firmy ruszyły do ataku m.in poprzez sponsorowanie rozmaitych konferencji zwanych dla uzasadnienia“naukowymi”. Przecież muszą sobie odbić te kary nałożone w USA."


Szczepienia powodują autyzm

Małpy, którym podano standardowe dawki szczepionek zachorowały na autyzm.

http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/malpy_ktorym_podano,p1904048302

Cytuję fragment:

"Szczepionki dla niemowląt wywołują objawy autyzmu, możemy dowiedzieć się z nowego badania na naczelnych wykonanego przez naukowców Uniwersytetu Pittsburgh.

Rutynowe badania bezpieczeństwa, których naukowcy rządowi odmawiają przeprowadzenia ilustrują program szczepień i zagrożenia jakim jest rtęć.

Opublikowane dzisiaj wyniki pokazały, że u małych małp którym podano szczepionki, oficjalnie rekomendowane przez CDC i Amerykańską Akademię Pediatrii (AAP) zaobserwowano symptomy podobne do autyzmu. Główny badacz Laura Hewitson z Uniwersytetu w Pittsburghu i koledzy przedstawili wyniki badań na Międzynarodowym Spotkaniu Badań nad Autyzmem (IMFAR) w Londynie. Badania bezpieczeństwa leków są zwykle prowadzone na małpach zanim zastosuje się je na ludziach, mimo tego takie podstawowe badania nad obecnym cyklem dziecięcych szczepień nigdy wcześniej nie zostały przeprowadzone.

Streszczenie prezentowane na IMFAR, głównej światowej konferencji naukowej poświęconej autyzmowi, opisuje biologiczne zmiany i zmienione zachowanie u zaszczepionych makaków, które to objawy są podobne do tych obserwowanych u dzieci z autyzmem. Nieszczepione zwierzęta nie wykazały takich niekorzystnych objawów. Podawano szczepionki zalecane dla niemowląt w USA w 1990, w tym kilka z tiomersalem (konserwantem zawierającym rtęć) oraz szczepienia przeciw odrze, śwince i różyczce. Poziom zaburzeń autystycznych wśród dzieci urodzonych w latach 90-tych wzrósł dramatycznie, od około 1 na 5000 do 1 na 150 dzieci."

SZCZEPIENIA - OSTRZEŻENIE DLA RODZICÓW!

SZCZEPIENIA - ostrzeżenie dla rodziców! - zanieczyszczona szczepionka heksawalentna!



http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=7486&Itemid=53


Wpisał: Prof. dr hab. Maria Dorota Majewska   
21.10.2012.
Ostrzeżenie dla rodziców!


Firma Glaxo wycofała w 20 krajach swoją heksawalentną szczepionkę dla niemowląt z powodu zanieczyszczenia bakteryjnego, które spowodowało zgony niemowląt. Polski nie ma na liście krajów , w których wycofano te szczepionkę, co może sugerować, że ona  nadal pozostaje w użyciu.  Być może polscy wakcynolodzy zadecydowali, żeby jej nie wycofywać, skoro można na niej dużo zarobić, no i czemu siać panikę wśród i tak już nieufnych rodziców? 
W końcu w Polsce żaden lekarz ani  firma farmaceutyczna nie ponosi odpowiedzialności za zabicie lub okaleczenie dzieci szczepionkami.  

     http://www.examiner.com/article/glaxosmithkline-recalls-hexavalent-vaccine-20-countries-around-the-world
=========================== 

Uzupełnienie informacji.  Wycofana heksawalentna szczepionka Glaxo ma w sobie nastepujace skladniki antygenowe: DTPa-HBV-IPV-Hib  (dyfteryt, tężec, krztusiec, żółtaczka B, polio, Haemophilus influenzae B).  Czyli są to podstawowe szczepienia, które dostają polskie niemowlęta.  Innych heksawalentnych szczepionek dla niemowląt  Glaxo nie produkuje.  

Zmieniony ( 24.10.2012. )

Spożywanie fluoru prowadzi do trwałych uszkodzeń mózgu


http://www.prisonplanet.pl/nauka_i_technologia/spozywanie_fluoru,p1037433938

"Dzięki nowym raportom podkreślającym niebezpieczeństwa fluoryzacji wody pitnej coraz trudniejszym się staje promowanie tej polityki [w USA]. Opublikowane badania w czasopiśmie “Neurologia” ujawniają, że ​​chroniczna ekspozycja i spożywanie, syntetycznych środków chemicznych fluoru dodawanych do wody może spowodować poważne uszkodzenia układu nerwowego i mózgu. Jest to potwierdzenie kilku innych ostatnio opublikowanych badań, wskazujących na obłęd celowego dodawania toksycznych substancji chemicznych do wody w imię ratowania zębów. "


"Dokładnie tą samą wiedzę mają polscy lekarze i ministerstwa, mimo tego promują podawanie fluoru codziennie wszystkim grupom wiekowym. Historycznie co ciekawe jako pierwsi podawanie fluoru zaczęli stosować Rosjanie i Niemcy w obozach koncentracyjnych. Odkryto bowiem, że ma on właściwości powodujące skrajną pasywność, dlatego tak wielu ludzi nie uciekało z obozów."



-----------------------------------------------------



Mammografia a sprawa polska Jaśkowski



"Pomimo, że od lat 90-tych ubiegłego wieku cały praktycznie "zachód” odstępuje od tego barbarzyństwa z powodu m.in rozwoju cukrzycy u dzieci tak zatruwanych fluorem, jak również z powodu obniżania ilorazu inteligenci i wzrostu demencji, w Polsce nadal reklamują się w internecie gabinety stomatologiczne zatruwające ludzi fluorem.

W sprzedaży znajduje się duża liczba preparatów zawierających fluor. Praktycznie wycofano ze sprzedaży wszelkie pasty bezfluorowe. Czyli ponad 40 letnia indoktrynacja Zdrowia Publicznego doprowadziła do tego, że ludziska sami obniżają swoją inteligencję i zatruwają się fluorem stosując pasty fluorowe. Tego nawet nie wymyślono w obozach koncentracyjnych."



------------------------------------------------------
Polecam pastę do zębów bez fluoru... ja kupuję z firmy Ziaja, także dla dzieci.


Owsiak...


Powiem od siebie - nigdy nie dawałam na "Owsiaka" i nigdy nie dam.
Od początku zauważyłam, że promuje on zespoły satanistyczne albo propagujące tzw. "luz", no i to hasło "róbta co chceta" mówiło samo za siebie.

Teraz jest także wiele informacji na temat, jak się dobrze urządził, dzięki promocji WOŚP w mediach i wierze ludzi, że on czyni dobro. Ale dla mnie nie jest to najważniejszy argument.

Cel nie uświęca środków - nie tylko cel jest ważny, istotny jest też sposób, w jaki dąży się do celu. Nie można mówić, że nie ważne jest jakie hasła przy okazji się promuje, do czego jeszcze wykorzystuje się zebrane pieniądze.
Jest wielu ludzi, którzy pod pozorem filantropii dążą do różnych celów - do promowania siebie i zdobycia popularności, pieniędzy, do zdobycia zaufania ludzi i późniejszego zdobycia władzy, bądź do wpływania na myślenie i postawy ludzi.

Nie można wybierać "mniejszego zła", jeśli można wybierać dobro - np. płacąc na wiarygodne instytucje, takie jak Caritas, czy też dać pieniądze tym potrzebującym, których się zna osobiście.


Polecam jeszcze kilka znalezionych linków:








Co z tym Owsiakiem? Jest za, czy przeciw……


Boję się zniedołężnienia. A najbardziej dysfunkcji, o których człowiek nie wie, jak demencja, alzheimer. Te choroby dotykają nie tylko seniora, ale wszystkie osoby, które żyją w jego otoczeniu, często wręcz degradują całe rodziny. W takich momentach pojawia się ostrożnie podejmowany u nas temat eutanazji. Ja bym się nie bał rozpocząć dyskusji na ten temat. Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem - eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach” 


http://www.ziemia-limanowska.pl/?p=23314


Co z tym Owsiakiem? Jest za, czy przeciw……

W wywiadzie dla dziennik.pl, 29.12.2012 r. p. Jerzy Owsiak stwierdził m.in.: „Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem – eutanazja, to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach.”
Wiemy, że p. Owsiak wielokrotnie po tej wypowiedzi tłumaczył, że on nie jest za, tylko dopuszcza dyskusje na ten temat itd… To jest typowy sposób tzw. przewartościowań filozoficznych, które polegają na tym, by podważyć daną wartość – niby niewinną dyskusją na temat słuszności tej konkretnej wartości. Przy czym proszę pamiętać, że w dzisiejszym rozumieniu słowo „słuszność” oznacza „praktyczność” – niestety tak spłyciliśmy nasze myślenie.
Młody człowiek, mający obraz p. Owsiaka, jako największego dobroczyńcy RP w tym momencie ma podane jak na tacy rozwiązanie dotyczące tej kwestii.






http://niepoprawni.pl/blog/1489/kochani-kooochaaam-waaas







Jerzy Owsiak – król żebraków i łgarzy, złoty melon sekty WOŚP




posted by Matka Kurka on czw., 10.01.2013 - 18:10

Jest 8 marca 2012 roku, trwa konferencja Jerzego Owsiaka, króla żebraków i bezkarnego guru sekty WOŚP. Przywódca komentuje rozmaite wydarzenia, rozdaje śpioszki dla dzieci urodzonych w wyjątkowym czasie, pokazuje albumy z pięknymi zdjęciami, wspomina coś o motocyklu specjalnie wykonanym dla sekty. Konferencja odbywa się w nowej siedzibie sekty i można oczywiście zadać sobie trud wysłuchania całej „ściemy”, przepraszam „siemy”, ale zwracam szczególną uwagę na łgarstwo zaczynające się od pytania: „Na co idzie 1% podatku”. 

Pojęcia nie mam czy dziennikarka zadająca tak niewygodne pytanie była odważna, czy też miała rozładować jeszcze bardziej niewygodne pytania, w każdym razie mniej więcej od 17 minuty i 55 sekundy guru zaczyna łgać jak z nut. Na jednym pewnym oddechu opowiada, że 1% podatku to dodatkowe programy zdrowotne i cele statutowe, na przykład nowa siedziba, na którą poszło ponad milion złotych. Cała prawda i tylko prawda, na nową siedzibę w 2011 roku rzeczywiście poszło ponad milion złotych, ponieważ poszło 8 milionów z hakiem (8.094.258,00), natomiast z 1% podatku przychód wynosił 3.589.534,52 i na nic więcej poza śmiesznymi programami za 90 tysięcy i zdjęciami powieszonymi na płocie przy Łazienkach starczyć nie mógł, ale i to prawdą nie jest.


W zeszłym roku zadawałem sporo takich niewygodnych pytań, które pozostawały bez odpowiedzi, podawałem mnóstwo faktów, liczb, statystyk odniesień do źródeł i wiele z tego nie wynikało. Nieustannie prosta, żeby nie powiedzieć prostacka socjotechnika stosowana przez syna milicjanta, na poziomie ojca milicjanta, święci triumfy. 

Niby banał, bo przecież prawie każdy wie jak najłatwiej, najskuteczniej i najtaniej zdobyć poklask. Wystarczy ucałować przed kamerą dziecko z zespołem Downa, ustąpić miejsca kobiecie w ciąży, no a w tym roku dojdzie do bohaterskiego wyciągania basenu spod dogorywających staruszków. Zwracam uwagę na kolejne szyldy żebracze sekty WOŚP, one ZAWSZE odwołują się do takich właśnie społecznie nośnych wrażliwości i niemal NIGDY nie przekładają się na realną i rzeczywistą pomoc. Od marketingu zaczyna się działalność sekty WOŚP, na marketingu żeruje i marketingowym rozliczeniem kosztów się kończy

Wszystko trwa raptem dwa, góra cztery tygodnie w roku, potem guru Owsiak ma fajrant. Argumentów politycznych i ideologicznych ukazujących sektę WOŚP nie ma sensu powielać, bo to jest budowanie niepotrzebnego podziału. Tutaj chodzi przede wszystkim o zwykły przekręt, przy którym Amber Gold jest małym interesem, ponieważ takie biznesy wcześniej niż później są społecznie piętnowane, natomiast opakowane chorymi dziećmi brudne biznesy sekty wydają się nie do ruszenia. 

Jak wspomniałem obracamy się w banale, który funkcjonuje doskonale i nie tylko w przypadku WOŚP, funkcjonował od zarania dziejów, z tym się raczej wygrać nie da. Natomiast warto łapać guru Owsiaka za lepką łapkę, za pokrętny jęzor i za kiesę, która z roku na rok pęcznieje szybciej niż wzrasta liczba przesiewowego badania słuchu u noworodków. Warto wracać do dawnych konferencji i pokazywać kłamstwa, które dziś są już zweryfikowane i to dokumentacją sekty.

Owsiak jest niczym seksistowski romski macho z Rumunii, który wstaje rano i ma podane do stołu, zjada, beka i w krótkich słowach wysyła swoją żonę w ciąży wraz z dzieckiem na ręku przed centra handlowe, by tam żebrały na obiad. Sam odpala 49 calową plazmę, ustawia sobie centralne ogrzewania tak by mógł toples popijać starą whisky i oglądać relacje z Miss Word. Analogia jest o tyle trafna i bolesna, że zwłaszcza na początku lat 90-tych rumuńskich rodzin na chodnikach widzieliśmy mnóstwo, w każdej mieścinie i zawsze w jednej i tej samej konstelacji – matka i biedne dzieci, nigdy żadnego faceta, nigdy króla żebraków. 

Do tych tysięcy młodych ludzi, którzy w najlepszej wierze kostnieją co roku na mrozie przed hipermarketami, gdy guru lata sobie F16, trudno mieć pretensje, trudno krytykować ich wrażliwość i potrzeby emocjonalne, oni autentycznie nic z tego nie mają. Owsiak nawet nie klepie po ramieniu, jest bardziej surowy od oryginału, bo romski macho po robocie rzuca swojej babie i dzieciom ochłapy ze stołu. Dziesiątki tysięcy wolontariuszy, ale też frajerów podatników niemal w każdej gminie, tylko i wyłącznie ponosi koszty, by romski król żebraczy Jerzy Owsiak mógł czerpać zyski. Co roku będę przedstawiał stan sakwy Owsiaka, pokazywał jego pałace, pokazywał faktury za rzekome „wyposażenia placówek” i jeszcze bardziej rzekome „programy zdrowotne”, tyle można w tej skale obłudy i najbrudniejszego biznesu wydrążyć i z czystym sumieniem pokazać. W zeszłym roku trzykrotnie pytałem sektę WOŚP kierując pytania na skrzynkę email, co się stało z kasą wyżebraną przez zmarznięte dzieci? Szczególnie interesowały mnie koszty rozłożone na poszczególne zakupy. Dziś już prosić nie muszę, sekta WOŚP nie robi łaski, ma prawny obowiązek rozliczać się z każdej złotówki.


Zacznę od kłamstwa fundamentalnego, otóż kwota podana na konferencjach ma się nijak do całkowitych przychodów sekty, zawartych w rozliczeniu za rok 2011. Na konferencjach i koszulce guru rozliczenie XIX finałowej żebraniny wyglądało tak: 48 563 662,8. Natomiast w rozliczeniu właściwym mamy kwotę następującą: 55 690 743,80. Jak widać na starcie rżnie się naiwniaków na ponad 7 milionów i nie 1% czyni różnicę. Zobaczmy jak się sekta WOŚP rozliczyła z przychodów:


a) Przychody z XIX finału z wpłat pieniężnych : 48.563.662,82
b) Przychody z darowizn rzeczowych i celowych : 7.525.498,01
c) Przychody z 1% podatku: 3.589.534,52

Przede wszystkim suma się nie zgadza, trzy pozycje nie dają 55 690 743,80, jakby nie liczyć, nawet kalkulatorem Rostowskiego, ale to wynika z przesuwania kwot na z roku na rok. Warto się tej operacji przepychania sum na granicy lat przyjrzeć oddzielnie, bo bilansu trudno się tu doszukać. Punkty a i c są jasne, natomiast punkt b, z wkładem 7 i pół złotego melona pewnie na długo pozostanie tajemnicą. Co to za tajna szuflada „Przychody z darowizn rzeczowych i celowych”, która nie mieści się w szafie „Przychody z XIX finału z wpłat pieniężnych"? Jakim cudem pan księgowy oddzielił darowiznę w postaci buta od pani Olejnik, od darowizny rzeczowej-celowej. Pani Olejnik nie wycelowała swoim butem, czy but jest darowizną metafizyczną, nie rzeczową? Trzeba spytać i spytam, chociaż na odpowiedź nie liczę. Domyślam się, że chodzi o darowizny na konkretny cel na przykład zakup samochodów lub komputerów, bo na pewno nie sprzętu medycznego. Wracając do XIX finału widzimy, że ta słynna pucha, z której rzekomo nic guru Owsiak nie wyciąga, ponieważ wszystko przeznacza na wyposażenie szpitali, w 2011 roku zawierała 48.563.662,82. Idźmy dalej i sprawdzajmy co, na co i z czego zostało wyjęte. Mityczne wyposażenie szpitali, to 38.277.884,84, natomiast ponad 10 milionów było rozliczone przezabawnie:

- Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu u Noworodków: 1.817.673,71
- Program Infant Flow: 119.939,64
- Program leczenia cukrzycy pompami insulinowymi: 90.616,70
- Program „Ratujemy i Uczymy Ratować”: 2.824.127,25
- Wydatki na działalność propagatorską, informacyjną i pożytku publicznego: 6.015.181,69

Kto ma w oczach kalkulator, ten już widzi, że sekta WOŚP, która co roku dostaje za frajer kilkadziesiąt godzin darmowej reklamy we wszystkich ogólnopolskich stacjach telewizyjnych i radiowych, która ma pełne wsparcie całej elity, niemal wszystkich instytucji publicznych, potężnych firm, w tym spółek skarbu państwa, wydała więcej na „promocję”, niż na wszystkie „programy zdrowotne” razem wzięte. Programy zdrowotne zostały sfinansowane z "puchy", nie 1% podatków, w tym te słynne badania przesiewowe słuchu kosztowały 1.817.673,71, natomiast propagowanie badań i innego efekciarstwa pochłonęło 6.015.181,69, blisko dwa razy więcej niż 1% podatku. Kto dziś mówi w TV, że „uszy dzieci są najważniejsze”? Kto dziś opowiada o pompach insulinowych, co jest chyba największym przekrętem w 20 letniej historii i o czym będzie w szczegółach? Nowe wyzwania marketingowe się pojawiły, do dzieci dołączyli starcy. Jeszcze nie wiadomo czy podłączy się starców pod wysokiej klasy urządzenia do eutanazji, czy też będzie się starców permanentnie utrzymywać przy życiu. O tym zdecydują przetargi i zapotrzebowanie sponsorów. Identycznie będzie z „programami zdrowotnymi”. Nawet mi się nie chce sprawdzać cóż to był za „Program leczenia cukrzycy pompami insulinowymi” za 90.616,70. Z góry można założyć, że całe przedsięwzięcie jest upychaniem kosztów, a program opierał się o sranie w banię. Za 90 tysięcy można sobie w trzech gminach spirytusem salicylowym trądzik wyleczyć, a nie budować ogólnopolski program leczenia cukrzycy. Dalej mamy koszty sekty WOŚP:

Koszty administracyjne łącznie: 12.547.353,95
Zużycie materiałów i energii 136.614
Usługi obce 1.369.717,42
Podatki i opłaty 8.207,20
Wynagrodzenia 1.524.143,13
Ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia 315.193,55
Podróże służbowe 18.730,07
Koszty reprezentacji i reklamy 677.794,11
Pozostałe koszty 8.421.878,07

Uczulam na ostatnią pozycję, bo to jest odpowiedź na moje podstawowe pytanie z ubiegłego roku. Co się stało ze starą siedzibą sekty i za ile kupiono nową? Owsiak na konferencji w żywe oczy łgał, że nowa siedziba kosztowała „ponad milion złotych”. Jak widać romski macho kupił sobie pałac na Mokotowie za 8 milionów z hakiem dokładnie 8.094.258,00, co widać w innym zestawieniu "pozostałe koszty":

b) Struktura kosztów działalności administracyjnej:
- zużycie materiałów i energii 136.614,12
- usługi obce 444.793,70
- podatki i opłaty 8.207,20
- pozostałe koszty 9.118.402,25
(pozycja pozostałe koszty uwzględnia wartość zakupionej nieruchomości na biuro Fundacji w kwocie 8.094.258,00)


I żeby było ciekawiej stara siedziba plus nieruchomości wszelakie, Szadowo-Młyn na przykład, wcale nie zniknęły. Na rok 2011 wartość nieruchomości będąca w posiadaniu fundacji to 15.636.915,50. Członkowie i pośrednio zaangażowani w sektę wrzasną, że to przecież fundacji WOŚP, nie Owsiaka, że gdzieś muszą się podziać. 

Z takimi głosami nie dyskutuję, zainteresowanych faktami informuję, że sekta WOŚP to fundacja, której za kwotę 1 550 000,00 odsprzedała wszystkie swoje udziały spółka Złoty Melon, w 100% należąca do Jerzego Owsiaka. W KRS spółki w rubryce: „Sposób reprezentacji”, stoi jak wół PREZES ZARZĄDU SAMODZIELNIE. Kto jest prezesem chyba najcięższy frajer się domyśla, ale jaki jest adres siedziby spółki, to nawet takiemu spiskowcowi jak ja do łba nie przyszło - Dominikańska 19C. Co w tym dziwnego? Ano to, że pałac kupiony za 8 milionów jest siedzibą nie tylko sekty WOŚP, ale komercyjnej spółki Złoty Melon i wszystko razem należy tylko i wyłącznie do PREZESA OWSIAKA. Blisko 16 milionów w nieruchomościach, w tym dwa pałace romskiego króla żebraków Owsiaka. Pora podsumować zawartość puszki. Nawet jeśli przyjąć obłudną wersję wydarzeń, że z zestawu:

a) Przychody z XIX finału z wpłat pieniężnych : 48.563.662,82
b) Przychody z darowizn rzeczowych i celowych : 7.525.498,01
c) Przychody z 1% podatku: 3.589.534,52

dwa ostatnie punkty to nie „pucha”, no to i tak guru sekty biegający między pałacami na Niedźwiedziej i Dominikańskiej (po sąsiedzku) ma problem by rozliczyć blisko półtora melona, która to kasa na pałac i inne rozrywki musiała być z puchy wyciągnięta. Łączne przychody z rozliczenia za 2011 rok to 55 690 743,80, ale przychody rozlicza Owsiak z 59 678 695,35, to ten manewr z kombinacjami na koniec roku sprawia takie cuda. Zostańmy jednak przy szemranym liczeniu, bo nie ma innego wyjścia do czasu ustalenia jak to się dzieje, że rozbite przychody nie bilansują się kwotą główną. 59 678 695,35 minus same koszty administracyjne, czyli 12 547 353,95 daje 47 131 341,4, a to z kolei oznacza, że „puchy” zawierające 48 563 662,82 straciły 1 432 321,42. Wsiąkło co najmniej półtora złotego melona i nie policzyłem 6 i pół melona przeznaczonego na „promocje i reklamę”. 

Jakiś dziennikarzyna z „Wprost” w cynizmie lub głupocie swojej policzył, że z każdej złotówki 96 groszy idzie na „chore dzieci”, a 4 grosze zarabia Owsiak. Nie wiem do jakiej i czy w ogóle do szkoły pismaczyna chadzał, wiem natomiast, że porównując kwotę przychodu i samych kosztów administracyjnych mamy stosunek 55 690 743,80 do 12 547 353,95, co oznacza, że z każdej złotówki romski macho, guru sekty WOŚP w 2011 roku wyjął lekką i nie urobioną rączką 22,5 gr, zatem ponad jedną piątą kwoty zebranej przez biedne, zmarznięte polskie dzieci króla żebraków. Gdy policzyć 59 678 695,35, nadal wyjdzie ponad 20 gr.


Po takim zestawieniu zwykle pada inny przezabawny argument. Nieważne, niech zarabia, najważniejsze, że dzieci zdrowieją, w każdym szpitalu jest serduszko, moja koleżanka, mój szwagier, moja kochanka, mój narzeczony, dziecko by stracili, umarłoby jak nic, gdyby nie Owsiak. Co roku ten sam ból i te same pytania. Niestety nie mam rozliczenia za rok 2012, co jest przedziwne, Owsiak zawsze robi rozliczenia z takim poślizgiem, że ledwie łapie się na termin, ale wiem coś, co głodnym faktów, nie tandety psychologicznej, powinno dać do myślenia i w tym aspekcie: „ratuje życie”. O ile jest w tym ziarnko prawdy, to na zasadzie mógł zabić, ale dał używany sweter. Jak pisałem wyżej Owsiak przygotowuje swoje żebraniny coroczne tylko i wyłącznie pod katem marketingowym. Pech lub szczęście chce, zależy jak na to patrzeć, że nażarty jak bąk Owsiak po prostu traci ostrożność. 

W tym roku palnął eutanazją w kontekście „pomagania starszym” i znów zaliczył wpadkę, ale za to poprawił błąd z zeszłego roku. W 2012 roku Owsiak wymyślił sobie kobiety w ciąży z pompami insulinowymi, odchorował to ciężko i już nie bawi się w takie detale. Jak słusznie zauważyła „Rzepa”, gdy jeszcze „Rzepą” była, cała ta akcja nie miała najmniejszego sensu, ponieważ szpitale nie mogą przyjmować pomp i żadnych innych urządzeń, które są refundowane przez NFZ. Romski król żebraków przyłapany na kompletnym braku kompetencji przykrywanym marketingiem, spierał się z „Rzepą” używając swoich tradycyjnych, rzewnych argumentów. Minął rok i co mamy? Wielkie Świąteczne Pierdnięcie Orkiestrowe, czyli ulubione narzędzie Owsiaka – „program zdrowotny”. Najpierw ministerstwo zdrowia wydało specjalną decyzję dla Owsiaka, że pompy mogą być przekazane do szpitali, a potem zaczął się jeszcze większy cyrk, który pozwolił Owsiakowi rozproszyć cały smród. Oto informacja dla kobiet w ciąży ze strony Owsiaka, która jest dętym kantem:
„Kobiety z cukrzycą pragnące przygotować się do ciąży, które nie mogą sobie pozwolić na zakup osobistej pompy insulinowej, mogą skorzystać z programu realizowanego przez Fundację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Fundacja za cel tegorocznego Finału wybrała pozyskanie środków na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania życia wcześniaków oraz zakup pomp insulinowych dla kobiet z cukrzycą w ciąży. W myśl hasła „Zdrowa mama, zdrowy wcześniak, zdrowe dziecko.”


W ramach „Program Leczenia Osobistymi Pompami Insulinowymi Kobiet Ciężarnych z Cukrzycą” kilka szpitali dostało pompy insulinowe, które mają być wypożyczane za darmo kobietom w ciąży. Niby wszystko piękne i szlachetne, do programu najpierw przystąpiło klika placówek, w tym roku ma dołączyć kolejnych 17, bo gdzieś ten arsenał niewypałów trzeba było upchać. Na czym polega kant? Otóż NFZ REFUNDUJE W CAŁOŚCI POMPY INSULINOWE DO 26 ROKU ŻYCIA, A KOBIETOM W CIĄŻY BEZ LIMITU WIEKOWEGO. Innymi słowy guru sekty WOŚP wybrnął ze swojej wpadki marketingowej z pomocą ministerstwa i dał zarobić firmom, ale bez najmniejszego grymasu na załganej twarzy wprowadza w błąd tysiące cukrzyków, w tym kobiety w ciąży, oferując „niedźwiedzią przysługę”. I to jeszcze nie koniec, w 2011 roku zakupiono 100 pomp typu Paradigm 722RT firmy Medtronic MiniMed. Jest to NAJSTARSZE i NAJDROŻSZE urządzenie tego typu na rynku, nie licząc najnowszej pompy tego samego producenta. Producent pompy od 2010 roku prowadzi wymianę Paradigm 722RT na Paradigm Veo, kto zda stary model, kupi nowy za 8500 zł – tak było 2010 roku, do dziś kwota na pewno uległa zmianie. Niemniej Owsiak w 2011 roku kupił 100 najdroższych na runku rzęchów i teraz pytanie, co kupił w 2012, a wiadomo, że kupił około 460 pomp?

Jeśli to jest ten sam model, to orientacyjnie wyrzucił w błoto 4,6 miliona. Cena detaliczna urządzenia to 12 tys., zakładam, że przy takiej ilości do 10 tyś. udało się zejść, te obliczenia są oczywiście orientacyjne, dopiero za rok Owsiak się przyzna jak „puchę” wyskrobał. Hasło żebraniny brzmiało: „Gramy na zakup sprzętu i urządzeń do ratowania życia wcześniaków oraz pomp insulinowych”. Z tego hasła zostało 4,6 miliona ugrane, co stanowi mniej niż jedną dziesiątą z „puchy” i trochę mniej niż połowa wartości pałacu romskiego króla żebraków. Uczciwiej byłoby powiesić szyld: „Gramy na zakup sprzętu i urządzeń do ratowania życia i pałac dla guru sekty WOŚP”. Żeby nie być gołosłownym napisałem do przedstawiciela handlowego firmy Medtronic MiniMed, aby mi udzielił konkretnych informacji, poniżej cytuję odpowiedź, nie podaję imienia i nazwiska tego lekarza, bo nie chcę go narażać na przykrości, ale w razie potrzeby procesowej oczywiście dysponuję oryginałem z pełnymi danymi:


„Witam
Cena pompy w sprzedaży indywidualnej to w przypadku pompy Paradogm 722 z minilinkiem i 5 sensorów do ciągłego monitorowania glikemii wynosi 12310 pln.
Pompa Veo z podobnym zestawem to koszt 14930 pln.
Jeżeli pana wiek nie przekracza granicy 26 lat to moze Pan skorzystać z refundacji zgłaszając sie do odpowiedniego ośrodka prowadzącego projekt refundacji 18-26 lat.
Jeżeli poda mi Pan miejsce zamieszkania, pomogę skierować Pana w odpowiednie miejsce.
Miesięczny koszt korzystania z pompy bez ciągłego monitorowania to koszt insuliny, wkłuć zbiorników.
Wklucia i zbiorniki to około 350 pln miesięcznie.
W przypadku refundacji, która jak pisałem jest do 26 roku życia pompa i osprzęt są bez opłat.
W przypadku kolejnych pytań służę pomocą.
Pozdrawiam serdecznie.”


Tak więc KAŻDY między 18 i 26 rokiem życia bez względu na płeć i płodność może mieć pompę insulinową na własność i za darmo. Do tej informacji należy dodać, że każda kobieta w ciąży bez względu na wiek ma refundowaną pompę przez NFZ. Poza wszystkim te urządzenia są przereklamowane i na całym świecie raptem 250 tysięcy ludzi jest leczonych z ich użyciem. Nieistotne co sądzimy o pompach i skali zastosowania, istotne jest to, że każda kobieta w ciąży może mieć pompę za darmo i korzystać z niej przez cały czas, nie tylko w okresie ciąży. Natomiast żebraczy guru sekty WOŚP uruchomił cyrk na kółkach, który wprowadza kobiety w błąd i odbiera szansę na pozyskanie urządzenia do ciągłego użytkowania. Jeśli kobieta zachodzi w ciążę w wieku 26 lat, a rozwiązanie następuje w wieku 27 lat, korzystając z „wypożyczalni pomp” traci na zawsze możliwość refundacji chyba, że znów zajdzie w ciążę. Mamy tu do czynienia z przelewaniem pustego w próżne, z czystą demagogią, fajerwerkiem, ale przede wszystkim cynizmem, który ma daleko w tyle kobiety w ciąży.


W 2013 roku Owsiak wyciągnął wnioski, po raz pierwszy wygoni dzieci na ulicę, by żebrały tak ogólnie, dla młodych i starych, ale już dziś stawiam swoją chałupę w kredycie, że z „puchy” będzie wyjęte najmniej kilkanaście milionów złotych. Przez wiele lat dawałem się łapać na jeden jedyny, efekciarski argument: „Wszystko prawda, ale i tak pomaga”. Nie, nie pomaga, cholernie szkodzi pochłaniając jak wampir ludzką energię i dobijając służbę zdrowia, która i tak zdycha. Jego efekciarskie akcje zwalają na głowy szpitali „niedźwiedzie przysługi”, które blokują wypłacanie środków z NFZ. Owsiak wymyślił sobie bardzo prostą akcję reklamową – zasrać serduszkami WOŚP każdy szpital. I tak, wystarczy za parę groszy kupić coś takiego, jak w 2011 roku, pozycja nr 13. rejestratory ABMP – 50 szt.
smarknąć na to serduszko i potem przy grillu powtarzać złote myśli melona, które wrzeszczą, że gdyby nie sekta WOŚP, to mała Halinka od Komorowskich umarłaby na serce, bo jedyny ciśnieniomierz w szpitalu miał serduszko. 

"Doposażony" szpital byle chłamem, otrzymuje potem odpowiedź z NFZ, że potrzebnego respiratora nie będzie, przecież Owsiak dał fanty z orkiestry. Do tego raz na jakiś czas kupuje się „unikalne urządzenie”. Guru odżałuje trochę kasy i szarpnie się na „pierwsze w Polsce” płuco-serce, czy coś równie efektownego i cieszy się Polska, jak Etiopia, że misjonarze paciorki przywieźli. Wtedy podjeżdża nadpalony wóz transmisyjny TVN i filmuje skądinąd Bogu ducha winne dziecko i naturalnie wdzięczną mamusię. Obie cieszą się życiem i daj im boże na wieki, tylko w tym samym czasie z Centrum Zdrowia Dziecka, bocznymi drzwiami z oddziału onkologii wywozi się zwłoki dzieci, którym kabotyn Arłukowicz oferuje skoki na linie zamiast "chemii" refundowanej. 

Przez parę dni w roku król żebraków kroi zyski, kupuje kolejny pałac i pokazuje szczęśliwe placówki zdrowia, przez 12 miesięcy w roku polskie szpitale wyglądają jak wagony kolejowe przewozów regionalnych i żadne zasrane, nawet złote serduszko tego widoku nie przykryje. Cytując klasyka oświadczam i zachęcam wszystkich do stanowczego: „Pierdolę, nie daję”.

-----------------------------------------------------------------

Ja raczej bym powiedziała: "Dziękuję, daję na Caritas", "Nie daję na Owsiaka" lub coś w tym stylu :-)








Caritas czy Owsiak?



Owsiak a Caritas


Wpisał: Mirosław Dakowski   
13.01.2013.
Caritas vs. Owsiak :  15:1


Komentarz przesłany przez czytelnika
2013-01-11 


Czy działalność Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jest faktycznie w całości działaniem służącym dobrej sprawie? Przytaczamy krótkie zestawienie danych finansowych Caritasu i akcji prowadzonej przez Jerzego Owsiaka.

 Kilka liczb, które pomogą uzmysłowić niektórym na czym polega Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy.
Dane na podstawie oficjalnego sprawozdania WOŚP za 2009 rok:

Zbiórka - 54.506.270,77 zł, z czego na pomoc opisaną w statucie fundacji przeznaczono 28.993.580,43 zł.

Na działalność dobroczynną przeznaczono więc niecałe 54 proc. a gdzie jest reszta?
Fundacja wykazuje dochód w wysokości 14.100.823,66 zł i oczywiście znaczna część środków została przekazana na zorganizowanie przystanku demoralizacji - „Przystanku Woodstock”. 

Wszystko dostępne jest na oficjalnej stronie http://s.wosp.org.pl/Files/Bilans_Fundacji_2009.pdf WOŚP i można porównać.


Warto dla porównania przyjrzeć się sprawozdaniu Caritas z 2009 roku:
Ogółem Caritas Polska zebrało 441.581.695,94 zł. Na pomoc potrzebującym przeznaczył zaś 435.799.984,43 zł, czyli prawie 99 proc. wpływów.

Podsumowując Caritas miało 8 razy większe wpływy, oraz 15 razy większe wydatki na pomoc niż WOŚP.

Tego chyba nie trzeba tłumaczyć i komentować, a każdy o zdrowych zmysłach sam potrafi wybrać kogo należy wspierać!
 JP