Owsiak...
Powiem od siebie - nigdy nie dawałam na "Owsiaka" i nigdy nie dam.
Od początku zauważyłam, że promuje on zespoły satanistyczne albo propagujące tzw. "luz", no i to hasło "róbta co chceta" mówiło samo za siebie.
Teraz jest także wiele informacji na temat, jak się dobrze urządził, dzięki promocji WOŚP w mediach i wierze ludzi, że on czyni dobro. Ale dla mnie nie jest to najważniejszy argument.
Cel nie uświęca środków - nie tylko cel jest ważny, istotny jest też sposób, w jaki dąży się do celu. Nie można mówić, że nie ważne jest jakie hasła przy okazji się promuje, do czego jeszcze wykorzystuje się zebrane pieniądze.
Jest wielu ludzi, którzy pod pozorem filantropii dążą do różnych celów - do promowania siebie i zdobycia popularności, pieniędzy, do zdobycia zaufania ludzi i późniejszego zdobycia władzy, bądź do wpływania na myślenie i postawy ludzi.
Cel nie uświęca środków - nie tylko cel jest ważny, istotny jest też sposób, w jaki dąży się do celu. Nie można mówić, że nie ważne jest jakie hasła przy okazji się promuje, do czego jeszcze wykorzystuje się zebrane pieniądze.
Jest wielu ludzi, którzy pod pozorem filantropii dążą do różnych celów - do promowania siebie i zdobycia popularności, pieniędzy, do zdobycia zaufania ludzi i późniejszego zdobycia władzy, bądź do wpływania na myślenie i postawy ludzi.
Nie można wybierać "mniejszego zła", jeśli można wybierać dobro - np. płacąc na wiarygodne instytucje, takie jak Caritas, czy też dać pieniądze tym potrzebującym, których się zna osobiście.
Polecam jeszcze kilka znalezionych linków:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.